Inteligentne rozwiązania w łazience (2/4): ogrzewanie

Podczas prac projektowych ogrzewanie w łazience jest niemal zawsze spychane na margines, ponieważ nie zawsze współgra z  koncepcją architekta. To niechciany, ale konieczny dodatek, który trzeba uwzględnić w każdej łazience. Spotkaliśmy się już z wieloma koncepcjami łazienek i nierzadko musieliśmy je modyfikować po to, by można było zapewnić możliwość sterowania ogrzewaniem.

Po co właściwie sterowanie ogrzewaniem w łazience?

Możliwość sterowania ogrzewaniem to przede wszystkim komfort i oszczędność. O tym, jak przyjemnie jest rano wejść do ogrzanej łazienki i stąpać po ciepłej podłodze, nie trzeba nikogo przekonywać. Po wyjściu spod prysznica dobrze jest powiesić ręcznik na grzejniku i mieć pewność, że za chwilę wyschnie, a jutro będzie świeży i pachnący. Możliwość sterowania ogrzewaniem wiąże się także z korzyściami ekonomicznymi. Wysoką temperaturę w łazience potrzebujemy właściwie tylko rano i wieczorem. W pozostałych godzinach wchodzenie do nagrzanej łazienki przypomina wejście do sauny.

Kluczowe funkcje systemu sterowania ogrzewaniem w łazience

Harmonogram grzewczy pozwala łatwo i szybko ustawić za pomocą przeglądarki lub smartfona w jakich godzinach w łazience ma być ciepło. Oczywiście godziny te można dowolnie zmieniać (bez konieczności szukania za każdym razem instrukcji obsługi sterowników ogrzewania podłogowego). Czujka ruchu przydaje się zwłaszcza, gdy mamy nieregularny tryb życia i wstajemy o różnych porach. Uzyskamy wówczas praktyczny „wskaźnik” rozpoczęcia dnia i jednocześnie procesu grzania. Przykład? Wstajesz z łóżka i wchodzisz do łazienki. Czujka „łapie” ruch i włącza funkcję grzania. Robisz kawę, a łazienka w tym czasie nagrzewa się do pożądanej temperatury. Bezprzewodowa czujka otwarcia na szklanych drzwiach kabiny prysznicowej spowoduje rozgrzanie grzejnika drabinkowego za każdym razem, gdy wejdziesz pod prysznic. Zimą czujka otworzy zawór ciepłej wody, a latem uruchomi grzałkę elektryczną w grzejniku drabinkowym. Dostępne zawsze pod ręką przyciski uruchamiające poszczególne funkcje pozwolą szybko pozbyć się wilgoci po kąpieli. W przypadku zaparowanego lustra, wystarczy kliknąć w przycisk umieszczony w pobliżu i po chwili maty grzewcze podgrzeją lustro, by usunąć parę. Dodatkowo wentylator przełączy się na wyższy bieg.

Jak sterować ogrzewaniem?

Każdym grzejnikiem konwekcyjnym można sterować za pomocą elektronicznej głowicy termostatycznej. Są wersje bezprzewodowe na baterie oraz przewodowe w postaci siłowników elektrotermicznych. Nakręca się je na zawór grzejnika i to one otwierają się po otrzymaniu informacji z harmonogramu. Sterowniki mat grzewczych podłogowych mają postać naściennych termostatów. Posiadają dwa czujniki temperatury: powietrza i podłogi, dlatego warto pamiętać, że z tego powodu mogą pracować w dwóch trybach:

• utrzymywania temperatury powietrza w łazience
• utrzymywania temperatury podłogi w łazience

To bardzo ważne, gdy w łazience oprócz ogrzewania podłogowego mamy również grzejniki konwekcyjne. Często bowiem bywa tak, że grzejnik konwekcyjny nagrzewa powietrze do tego stopnia, że sterownik maty w ogóle się nie włącza i rano wchodzimy do ciepłej łazienki z zimną podłogą. Ogrzewaniem podłogowym wodnym w łazience sterujemy siłownikiem, który znajduje się w rozdzielaczu instalacji grzewczej. Gdy do dyspozycji mamy tylko czynnik grzewczy o wysokiej temperaturze (woda przewidziana do grzejników konwekcyjnych) sterujemy siłownikiem elektrotermicznym, który jest zamontowany za ogranicznikiem temperatury.

Kilka ciekawostek

• Jeśli projekt przewidywał grzejnik nad wanną, więc nie można było zastosować siłownika 230V oraz grzałki elektrycznej i gniazdka w pobliżu, można rozwiązać ten problem, stosując siłownik 12V. Żeby latem mieć możliwość wysuszenia ręczników, zamontowaliśmy matę grzewczą na ścianie za grzejnikiem.
• Wentylator, o którym wspomnieliśmy wcześniej, warto powiązać z czujkami ruchu (o oświetleniu w łazience przeczytasz tutaj) po to, by uruchamiał się na głośny bieg w WC od razu po wejściu do pomieszczenia. Goście na pewno to docenią.

Nasz ekspert

Mariusz Puszko - właściciel Vinci Home, specjalista w dziedzinie Inteligentnych Domów. Już od kilkunastu lat związany z branżą. Sam o sobie mówi z przekornym uśmiechem: "Jestem chyba wciąż bardziej inżynierem niż właścicielem bo częściej można mnie spotkać na budowie lub u klientów niż w biurze" Chętnie dzieli się swoją wiedzą, a dla nas przygotował cykl 4 artykułów "Inteligentne rozwiązania w łazience".