Razem, czy osobno, czyli... kwestia toalety

Czy miejsce toalety jest w rodzinnej łazience, czy może w osobnym pomieszczeniu, najlepiej dobrze wyciszonym, wyposażonym w efektywną wentylację i odseparowanym od reszty domu i mieszkania...

Strefa WC oddzielona ścianką od pozostałej części łazienki w projekcie na bazie zestawu MOONLIGHT - autor aranżacji: www.modus-architekci.pl

Czy miejsce toalety jest w rodzinnej łazience, czy może w osobnym pomieszczeniu, najlepiej dobrze wyciszonym, wyposażonym w efektywną wentylację i odseparowanym od reszty domu i mieszkania - najlepiej w ustronnym miejscu, z dala od salonu, czy jadalni?

Problem małych mieszkań

Posiadanie dwóch pomieszczeń z założenia wymaga większej przestrzeni. Osobna toaleta nie będzie węższa, niż szerokość drzwi, wymaga też uwzględnienia nawet miniaturowej umywalki. Jeżeli w mieszkaniu brakuje nam powierzchni na część sanitarno-rekreacyjną, to tworzenie dwóch osobnych pomieszczeń stanowi spore wyzwanie. Sama łazienka będzie w takim przypadku mniejsza. Inwestorzy stają więc przed dylematem: dwa mniejsze pomieszczenia lub średnich rozmiarów salon kąpielowy, w którym oprócz prysznica znajdzie się jeszcze miejsce na wannę, albo przy dobrym układzie - bidet. 

Jakie rozwiązanie jest lepsze na przyszłość?

Sam rozmiar łazienki przekłada się na jej funkcjonalność. Jeżeli mieszkańcami są osoby w podeszłym wieku, albo inwestorzy planujący spędzić w apartamencie jesień swojego życia, to pojawia się ryzyko, że któregoś dnia zaczną korzystać z dodatkowych akcesoriów, ułatwiających poruszanie się. Czy będzie to tzw. balkonik, czy w skrajnym przypadku wózek, jeżeli w osobnej toalecie zabraknie przestrzeni na swobodne manewrowanie, pojawi się realny, trudny do rozwiązania problem.

Duża łazienka, która zapewnia wygodny dostęp dla wszystkich sprzętów, a dodatkowo często bezprogowy wjazd wózkiem do kabiny prysznica może okazać się rozwiązaniem bardziej optymalnym i przewidzianym na długie lata. 

Jednak starzejące się społeczeństwo nie było jedynym argumentem, dla którego zaczęto rezygnować z osobnych toalet. Przez ostatnie trzydzieści lat, średni metraż oddawanych mieszkań był dość niski. Każdy metr kwadratowy powierzchni był więc na wagę złota. Tworzenie jednej przestrzeni, wyposażonej we wszystkie konieczne przyłącza i odprowadzenia było również tańsze. Dlaczego więc zaczynam obserwować coraz więcej mieszkań, w których spotykamy zarówno łazienkę, jak i toaletę? 

Komfort na pierwszym miejscu

Powodów jest wiele. Pierwszym z nich jest komfort. Dzisiejsza łazienka, o czym wspominaliśmy już wielokrotnie, stanowi bardziej salon kąpielowy, miejsce dedykowane człowiekowi - domownikom i ich potrzebom. 

Relaks, wypoczynek, oderwanie od rzeczywistości, czy też ładowanie akumulatorów po ciężkim dniu pracy, to tylko niektóre wyznaczniki łazienki dwudziestego pierwszego wieku. Być może kwestia rozdzielenia części sanitarnej od relaksacyjnej nie stanowi tak dużego problemu dla singla, to już w przypadku rodzin z dziećmi, czy też domów lub apartamentów zamieszkanych przez wiele osób, taki rozdział ma już duże znaczenie. Mało kto chciałby, aby ktoś z domowników przerywał mu kąpiel ze względu na potrzebę, a raczej konieczność skorzystania z toalety?

Goście w domu

Wspominaliśmy o singlach, ale twierdzenie, że dla nich jedna łazienka jest wystarczająca, to duże uproszczenie. Domownicy, ty tylko jedna strona medalu - mamy jeszcze gości. Kiedy zapraszamy kogoś do domu, nie zawsze chcemy, żeby miał dostęp do naszych najbardziej intymnych stref. Osobna toaleta jest w takim przypadku wybawieniem. Kierując do niej gościa, mamy pewność, że skorzysta z właściwego ręcznika, a nie tego, z którego korzystamy po kąpieli, lub wycieramy nim nasze dziecko. W przypadku, nagłej, niezapowiedzianej wizyty, dużo łatwiej jest zapewnić porządek w małej toalecie, niż posprzątać dużą łazienkę. 

Nowe trendy

Zupełnie nowym trendem jest natomiast tworzenie łazienek przy sypialni, tak jak niegdyś projektowano garderoby. Wówczas wejście do niej nie jest ogólnodostępne, a przestrzeń jeszcze bardziej prywatna. Czasami to wręcz wydzielona i przeszklona część sypialni. Na takie rozwiązanie mogą sobie pozwolić jednak tylko właściciele mieszkań z całkiem dużym metrażem. 

Zobacz ofertę misek WC i bidetów Massi >>

Loading...